W centrum Łodzi a jakby poza miastem. Urocze położenie wśród zieleni. Jedzonko pyszne. Fantastyczny, śpiewający , włoski kucharz udziela wszelkich informacji na temat tego, co jesz i pijesz. Czerwone wino z Sardynii- boskie. Muscatto- bajeczne.
Wspaniała pizza na cieniutkim cieście, dobrze wypieczona, pokaźnych rozmiarów, oraz z rozsądną ilością dodatków. Sosy do pizzy o idealnie gęstej konsystencji (nie rozlewają się zbyt po placku). Przyjemna atmosfera i bardzo miła obsługa. Lokal wart polecenia.
Zaniedbana, ale z wielkim potencjałem. Da Antonio spokojnie mogłaby kandydować na jedną z najlepszych restauracji włoskich w Łodzi. Bywałam jedynie w części "bardziej eleganckiej", więc tylko tę będę oceniać. Sam wystrój jest bardzo ciekawy. Stoliki przykryte białymi, czystymi obrusami. Na ścianach fotografie znanych ludzi goszczących w Da Antonio, w rogu sali gablota z winami. Niestety siedząc przy oknie zauważyłam warstwę kurzu zalegającą na parapecie i sztucznych oliwkach w doniczce. Dania są przepyszne i ogromnych porcjach. Brytfanka makaronu z mięsem i sosem jest praktycznie nie do zjedzenia przez jedną osobę. W części restauracyjnej miałam okazję zjeść również pizzę i niestety, rozczarowałam się. Bardzo cieniutkie ciasto, środek pływał w wodzie. Miękki, niesmaczny. Gdyby nie przypieczone brzegi, całe danie poszłoby do kosza. Obsługa, przynajmniej w tej części eleganckiej, bez zarzutu. Mili kelnerzy, nie ma problemu z modyfikacjami w zamówionych daniach.
Można znaleźć tańsze, smaczne, mniej wyszukane dania w cenach od 19 do 20 paru złotych. Dla bardziej wyszukanego podniebienia i kieszeni- ceny od 37 zł wzwyż.
Wady:
- niewielki wkład w takie elementy jak czystość w sali,
- pizza! może to kwestia dodatków, ale wolę drugi raz nie zamawiać rozwodnionego ciasta
Zalety:
- romantyczne miejsce i oprawa,
- ładny wystrój,
- pyszne jedzenie w wielkich porcjach,
- uprzejma obsługa.
An error has occurred! Please try again in a few minutes